Mistrzostwo Polski w koszykówce 3x3 (kategoria U15) oraz 4. miejsce w Mistrzostwach Polski kategorii U15 należy uznać za największe sukcesy w historii grójeckiej koszykówki. Ciężka praca przez 6 lat, co jakiś czas łzy i chwile zwątpienia oraz dużo wyrzeczeń – to wszystko zapewniło podopiecznym trenerów Ireneusza Juraszewskiego oraz Jacka Siedleckiego przynależność do czołówki polskiej koszykówki młodzieżowej.
W poprzednim numerze „ŻG” informowaliśmy, że w Mistrzostwach Polski wystartowało blisko 180 drużyn, a MKS Grójec rywalizowało z najlepszymi akademiami koszykarskimi w naszym kraju (Gdynia, Śląsk, Poznań i Wrocław). W półfinale MP grójeccy koszykarze ulegli jedenastoma punktami przyszłemu mistrzowi, GAK Gdynia. W meczu o trzecie miejsce z Poznaniem nie pomogło nawet 6 rzutów za trzy punkty Antoniego Juraszewskiego. Oto krótka historia o tym, jak koszykarzom z małego miasteczka udało się zajść aż tak daleko.
Projekt i marzenia
Trenerzy Juraszewski i Siedlecki skompletowali skład wyłącznie z zawodników pochodzących z powiatu grójeckiego. Ciężka praca i treningi (średnio 3 lub 4 razy w tygodniu) plus szkoła i zajęcia indywidualne – to nie lada wyzwanie, zarówno dla młodego sportowca, jak i rodziców.
- Irek zaproponował mi współpracę w projekcie „Mistrzostwo Polski 2020”. Pandemia trochę pokrzyżowała plany i rozgrywki odbyły się dopiero w tym roku. Jak zaczynaliśmy 6 lat temu współpracę, na treningu mieliśmy 50 chłopców. Irek jeździł po szkołach i wyszukiwał chętnych do rozpoczęcia przygody z koszykówką. Spośród tych wszystkich wspaniałych chłopców do końca projektu wytrwało trzynastu, z którymi odnosiliśmy liczne sukcesy – opowiada Jacek Siedlecki. – To w sumie 50 wygranych turniejów i około 150 dni spędzonych wspólnie na rywalizacji – dodaje.
Dominacja
Reprezentacja Grójca dominowała w licznych statystykach w całym Turnieju, do czego przyczyniła się z pewnością średnia czasu spędzanego na parkiecie w ciągu meczu (nasi grali nawet po 40 minut z uwagi na wąską rotację w drużynie, w przeciwieństwie do pozostałych zespołów). Najlepiej asystującymi zawodnikami byli: kapitan drużyny Filip Poradzki, który został wybrany do najlepszej piątki MP 2021 i Antoni Juraszewski. Daniel Grzejszczyk królował na tablicach pod względem ilości zbiórek, przechwyty to ponownie najlepszy wynik w Polsce Filipa Poradzkiego, a prawdziwym "rim protectorem" (zawodnik, którego zadaniem jest obrona kosza i blokowanie rzutów) w turnieju był Hubert Gaik.
Rywalizacja
Największe emocje wśród kibiców od zawsze budziła sportowa rywalizacja z Komorowem, czołową ekipą województwa mazowieckiego. Do finałów Mistrzostw Polski zakwalifikowały się aż trzy drużyny z Mazowsza.
Mecze z Komorowem to takie derby Mazowsza w tym roczniku. Wygrane były zawsze świętowane, a porażki bolały szczególnie. To sprawiało, że cały czas chcieliśmy stawać się lepsi. Później do czołówki dołączyła jeszcze Jagielonka Warszawa, co sprawiło, że rywalizacja na Mazowszu była naprawdę zacięta – opowiada trener Ireneusz Juraszewski.
Złoto w 3x 3
Koszykarze z Grójca to również mistrzowie całej Polski w koszykówce 3 na 3 w kategorii U15. Rozgrywki na jeden kosz, które odbyły się 27 sierpnia w Ostrowii Mazowieckiej dały upragnione złoto grójeckiej reprezentacji. Filip Poradzki, Antek Juraszewski, Antek Marciński, Daniel Grzejszczyk i trener Juraszewski pokonali drużyny z Lublina, Włocławka, Zielonej Góry, żeby zmierzyć się w finale z drużyną ze stolicy kraju. W ostatnich sekundach Antoni Juraszewski popisał się celnym rzutem za trzy i tym samym zapewnił zwycięstwo naszej drużynie. Kiedyś wymyśliłem sobie hasło: "Mistrzostwo Polski dla Grójca 2020". Niektórzy pukali się w czoło, a dziś marzenia się spełniły. Mały Grójec po raz pierwszy w swojej historii, Mistrzem Polski! I to w dyscyplinie Olimpijskiej. Płaczę ze szczęścia i dumy z moich chłopców — powiedział tuż po zakończonym finale, trener Juraszewski.
Parkietowo Royal Apple Cup
Do promocji i popularyzacji grójeckiej koszykówki przyczynił się z pewnością prestiżowy turniej Parkietowo Royal Apple Cup, który był organizowany właśnie w naszym mieście. Co roku do Grójca ściągały najlepsze drużyny w koszykówce dziecięcej i młodzieżowej. Dzięki takim imprezom grójecka młodzież coraz bardziej interesowała się koszykówką. Ireneusz Juraszewski zawsze starał się, by wszystko było na profesjonalnym poziomie, a przy okazji sprawiało dużo radości i frajdy uczestnikom i kibicom. Kilkudniowe święto koszykówki zdobyło uznanie w całej Polsce.
- W związku z pandemią i chorobą naszego przyjaciela, Jurka Żółcika, turniej jest zawieszony, ale mam nadzieję, że niebawem wrócimy do tego projektu. Dla mnie jest to niewątpliwie coś wspaniałego. Wyznacznikiem tego są zadowolone dzieciaki i rodzice. Nigdy nie zapomnę, jak w czasie pobytu na obozie sportowym w Koszalinie jakiś chłopczyk biegł za mną, krzycząc: „Proszę pana, ja pana pamiętam! Byłem u pana na najlepszym turnieju w życiu!”. To chyba najlepsze, co mogłem usłyszeć. Oczywiście wymaga to ogromnego zaangażowania i pracy wielu osób – zauważa Juraszewski.
Nasi w kadrach narodowych
Zwieńczeniem sukcesów i indywidualnych osiągnięć koszykarzy MKS Grójec są powołania na zgrupowania kadr reprezentacji Polski. Filip Poradzki ma już za sobą pierwsze występy w kadrze U15, Daniel Grzejszczyk kontynuuje swoją przygodę z basketem na zgrupowaniach kadry Polski U14 i U15. Artur Niemiec, wychowanek MKS Grójec i trenera Dariusza Fijałkowskiego, po raz kolejny został powołany na zgrupowanie reprezentacji Polski 3x3 w kategorii wiekowej U-17. Mamy też pierwszą reprezentantkę, Noemie Lisiecką, uczestniczącą w zgrupowaniu kadry U-14.
Wywiad z trenerami: