piątek, 29 marzec 2024
Protestują przeciwko nowej autostradzie A50

Mieszkańcy części Gminy Grójec mówią zdecydowane "Nie" wyznaczonym trzem wariantom obwodnicy aglomeracji warszawskiej i usytuowaniu węzłów (A50>S7>A50) wbrew przyjętym ustaleniom na etapie studium korytarzowego - już wkrótce więcej na ten temat. 

Udostępnione materiały na etapie studium korytarzowego (2019) wskazywały na najkorzystniejszy przebieg wariantu korytarza Obwodnicy Aglomeracji Warszawskiej A50 na odcinku autostrada A2 (CPK) – Góra Kalwaria – A2 Mińsk Mazowiecki, który nie obejmował gminy Grójec (węzeł Tarczyn Południe).

Przedstawiona na kolejnym etapie w ramach STEŚ (spotkania informacyjne) lokalizacja przebiegu tras i węzłów na przecięciu z S7 > A50 przecinająca głęboko na południe gminę Grójec w jej części na północ od miasta Grójec to Niespodziewana i niekonsultowana społecznie Zmiana. Tak przeprowadzone korekty wzbudziły zdecydowany sprzeciw mieszkańców północnej części Gminy Grójec, którzy nie akceptują żadnego z 3 zaproponowanych wariantów i lokalizacji węzłów na przecięciu z S7 (wariant 1 – węzeł Kopana oraz wariant 2 i 3 – węzeł Podole )

 

Spacerowali, żeby wyrazić swój sprzeciw 

W środę, 8 marca o godz. 12.30 mieszkańcy północnej części Gminy Grójec protestowali przeciwko proponowanemu węzłowi A50 z S7 na Podolu, bądź w Kopanej. Mieszkańcy miejscowości Podole, Duży Dół, Lesznowola, Chudowola, Las Lesznowolski i Mirowice powiedzą NIE inwestycji, która spowoduje całkowite zniszczenie Podola, wpłynie negatywnie na sąsiednie okolice sołectw Duży Dół oraz Lesznowola, która wskazuje dalszy przebieg pasa drogowego w kierunku Chudowoli i Mirowic (które zostaną zniszczone/wyburzone pod pas drogowy). Tak usytuowane węzły z sugestią ich dalszego przebiegu obniżą jakość życia, wartość nieruchomości spowodują straty w gospodarstwach rolno-sadowniczych oraz poważnie zaingerują w Obszar Chronionego Krajobrazu „Doliny Rzeki Jeziorki”.

Jako mieszkańcy Gminy Grójec zostaliśmy zaskoczeni zaproponowanymi wariantami Obwodnicy Aglomeracji Warszawskiej, czyli A50 ponieważ jeszcze w 2019 GDDKiA stworzyło 4 warianty korytarzy drogowych i w żadnym z nich przebieg przez Gminę Grójec nie był brany pod uwagę ( w każdym razie nie w tak dalekim obszarze na południe od granicy gmin Tarczyn/ Grójec. GDDKiA rozszerzyła korytarz o kilka km na południe bez żadnych konsultacji i poprowadziła wszystkie 3 warianty autostrady A50 przez tereny, które pierwotnie nie były brane pod uwagę i analizowane- mówi Marta Gos, Przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Lesznowoli i organizatorka protestu.

Marlena Huszczak, Członek Zarządu Stowarzyszenia „Czysta Gmina” dodaje: „Nie zgadzamy się na tak nieprzemyślaną i drastyczną zmianę charakteru północnej części Gminy Grójec. Przez ostatnie lata nastąpił dynamiczny wzrost liczby mieszkańców tej części gminy, a czystość i spokój były atutem, który przyciągały do osiedlenia się tutaj. Lesznowola i Duży Dół podwoiły liczbę mieszkańców, a o ok 30% wzrosła liczba osób zamieszkujących Mirowice, Podole, Chudowolę i Las Lesznowolski. Te wszystkie miejscowości będą w zasięgu bezpośredniego oddziaływania A50. Na obecnym etapie inwestycji - przy tak proponowanym usytuowaniom węzła Podole i zakończeniu etapu inwestycji na ww. węźle gdzie tzw. zawrotka i rozprowadzenie ruchu pojazdów w ślad obecnej S7 do tzw. starej trasy DK 50 będzie nieunikniony - spowoduje znaczące oddziaływanie na obszar chroniony Doliny Jeziorki oraz zdrowie i jakość życia mieszkańców okolicznych sołectw. Nie osiedlaliśmy się tu, żeby teraz żyć w otoczeniu 3-pasmowej autostrady, co do której usytuowania właśnie w tym miejscu nie byliśmy uprzedzani.”

GDDKiA odwołuje spotkanie

Zaplanowane na 8 marca w Grójcu spotkanie informacyjne przez GDDKiA zostało odwołane, podobnie jak spotkania w innych miejscowościach. Lokalna społeczność jest oburzona, że tak nagle utraciła możliwość bezpośredniego uzyskania dokładnych informacji na spotkaniu. Dodatkowo szczególnie zainteresowane sołectwa gminy Grójec (Podole, Duży Dół, Lesznowola, Chudowola, Las Lesznowolski i Mirowice) zostały postawione w sytuacji niekorzystnej z punktu widzenia przebiegu konsultacji gdzie mimo braku spotkania i możliwego zadawania pytań są zobligowane do przesyłania opinii co do przebiegu wariantów w terminie do dnia 28.03.2023r. (informacja uzyskana telefonicznie w GDDKiA).

Brak spotkania informacyjnego oraz niezależnie tak krótki termin na możliwość wypowiedzenia się i przedstawienie argumentów są nie do przyjęcia. Mieszkańcy nie mają zamiaru ustać w wyrażaniu swojego sprzeciwu przeciwko przedmiotowemu traktowaniu i zaskakiwaniu nieplanowanymi, a uciążliwymi inwestycjami. Postulaty mają klarowny przekaz – od braku zgody na wrzucanie „po cichu” inwestycji, które negatywnie wpłyną na potencjał rozwojowy północnej części gminy Grójec poprzez brak zgody na niszczenie zasobów przyrodniczych Doliny rzeki Jeziorki, sadowniczej tradycji tut. Sołectw, po brak akceptacji kosztów społecznych, które będą musieli ponieść mieszkańcy naszej okolicy.

I zadajemy pytanie – co się zmieniło na przestrzeni ostatnich dwóch, trzech lat, kiedy korytarze były analizowane i wybierano najkorzystniejszy wariant, że nagle i bez zapowiedzi lokalizacja węzła S7/A50 znalazła się tak głęboko na południe wzdłuż S7 w Gminie Grójec, mimo że żaden z analizowanych korytarzy przez gminę nie przebiegał?

Obszar proponowanych lokalizacji węzłów A50 już obecnie pozostaje w obszarze oddziaływania S7 i jej nowego przebiegu oraz DK 50. Dlaczego GDDKiA nie proponuje więcej wariantów przebiegów tras w wybranym jako najkorzystniejszy w roku 2019 korytarzu drogowym ?

„Mieszkańcy są zdesperowani i bez wahania podejmą wszystkie możliwe działania, żeby wyrazić swój sprzeciw nieskoordynowanym inwestycjom (GDDKiA, CPK oraz PKP) które ingerują w nasze życie, stwarzają ciągłe poczucie niepewności o przyszłość i zaburzają i tak już niełatwą sytuację w kontekście wydarzeń gospodarczych i poza wschodnią granicą. A50 nigdy nie była tu planowana, nie była konsultowana co do jej takiego usytuowania na etapie studium korytarzowego z lokalną społecznością i nie powinno jej tu być.” - twierdzi Łukasz Pietrzak, sołtys Lesznowoli.
Czy Obwodnica Aglomeracji Warszawskiej faktycznie jest potrzebna ? – Brakuje nam zielonych korytarzy na codzienne dojazdy do stolicy, alternatywnej komunikacji względem ruchu samochodowego poprowadzonej wzdłuż starych już istniejących korytarzy. O tak np. jak w Sztokholmie gdzie miasta satelity są połączone ze stolicą podmiejskimi kolejkami. Codziennie jeżdżę do pracy do Warszawy a do CPK może pojadę raz na rok jak mnie będzie stać … - skomentował mieszkaniec Lesznowoli.

Burmistrz popiera stanowisko mieszkańców

(...) Stając w obronie interesu społecznego mieszkańców Gminy Grójec oraz mając na uwadze aspekt środowiskowy, jako Burmistrz Gminy i Miasta Grójec zdecydowanie protestuję przeciwko planom przebiegu drogi A50 (Obwodnica Aglomeracji Warszawskiej) oraz wyrażam stanowczy sprzeciw wobec wszystkich wyznaczonych korytarzy drogowych (3 warianty) wykazanych w Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowym przygotowanym przez firmę Trakt Sp. z o.o.  (...) - to fragment pisma, jakie opublikował  Dariusz Gwiazda, Burmistrz Gminy i Miasta Grójec.

Protest popierają również samorządowcy oraz stowarzyszenia i organizacje.