Życie Grójca wydanie Nr 12/18 - page 2

2
LUDZIE
/MIASTO I GMINA
M
oja praca na sta-
nowisku
bur-
mistrza
dobie-
gła końca. Trwała
łącznie ponad dwadzieścia je-
den lat, a w grójeckim samo-
rządzie, na różnych stanowi-
skach – od radnego, poprzez
przewodniczącego rady gminy
aż po burmistrza wybierane-
go w wyborach powszechnych
pracowałem dla grójeckiego
samorządu aż 28 lat. To ka-
wał życia poświęcony miastu,
które stało się moją Małą Oj-
czyzną z własnego osobistego
wyboru. Myślę, że razem zrobi-
liśmy dla naszej społeczności
bardzo wiele i wszyscy mamy
w tym swój udział. Chciałbym
Wszystkim Państwu serdecz-
nie podziękować za wspar-
cie, za zaangażowanie w życie
Gminy i Miasta, za wspólne dą-
żenie do poszukiwania i reali-
zowania dobra wspólnego w
oparciu o wzajemny szacunek
i akceptację, zrozumienie dla
potrzeb i oczekiwań.
Grójec dokonał ogromnego
cywilizacyjnego skoku przez
cały okres III Rzeczpospolitej,
czyli od 1989 roku i chciałbym
dzisiaj wyrazić nadzieję, że tak
szybko i wszechstronnie oraz z
tak dużą dbałością o finanse,
będzie rozwijał się dalej.
Dziękuję wszystkim osobom
zaangażowanym w pracę w
jednostkach gminnych i miej-
skich. Dziękuję Pracownikom
wszystkich instytucji miej-
skich i gminnych. Dziękuję ser-
decznie za wszystkie oddane
na mnie głosy podczas ostat-
nich wyborów i wszystkich po-
przednich. Dziękuję mieszkań-
com za kredyt zaufania, jakim
mnie obdarzyli! Mam nadzieję,
że go nie zawiodłem.
Demokracja, o którą musi-
my teraz dbać w szczególny
sposób, opiera się na wolnym
głosie wyborcy i szanowaniu
jego woli. Skutkuje to zmiana-
mi, które musimy akceptować
i obyśmy zawsze mieli taką
możliwość i taki przywilej.
Będę kontynuował moją pracę
dla Gminy na stanowisku rad-
nego miejskiego. Wierzę, że
Miasto będzie dalej rozwijać
się i realizowane będą podję-
te przeze mnie działania oraz
kontynuowane rozpoczęte in-
westycje, a przynajmniej część
z moich nowych pomysłów
znajdzie się na drodze ku reali-
zacji. W skromniejszym niż do-
tychczas zakresie będę starał
się w tym uczestniczyć, pod-
dając nowe władze gminy kon-
troli i zachęcając je do jeszcze
większych wysiłków na rzecz
Społeczności.
Cieszmy się z dobrodziejstw,
jakie daje nam demokracja i
radujmy się z naszej Niepodle-
głości w jej stuletnią rocznicę!
Wszystkiego Dobrego!
Jacek Stolarski,
Burmistrz Gminy i Miasta
Grójec
SZANOWNI PAŃSTWO,
MIESZKAŃCYGMINY
I MIASTAGRÓJEC!
Napoczątku listopadaodbyłasięnadzwyczajnasesja radypowiatuwsprawiesytuacji
PowiatowegoCentrumMedycznegowGrójcu, zwołanaprzez radnychopozycyjnych.
Powodemzaproszeniadodyskusji były informacjeo fatalnymstaniefinansówgrójeckiego
szpitala.
B
ezpośrednią
przyczy-
ną zaś było pismo Ma-
rzeny Barwickiej, prezes
PCMG, skierowanym 25
października do dyrektorów i kie-
rowników komórek organizacyj-
nych szpitala, w którym prezes po-
informowała, że „zarząd spółki nie
jest w stanie zachować płynności
finansowej i zmuszony jest podjąć
decyzję o przesunięciu wypłat sze-
roko rozumianych do chwili rozli-
czenia wykonywanych świadczeń
i otrzymanych środków z NFZ za
miesiąc październik 2018 r.”. Do
trudnej sytuacji – czytamy dalej -
doszło poprzez zmniejszenie wy-
płacanego ryczałtu przez NFZ, „po-
nieważ kontrakt został niewykona-
ny oraz usługi były rozliczane nie-
terminowo”.
Zaniepokojenie
Oczywiście ta wewnętrzna infor-
macja szybko przeniknęła „do mia-
sta”, w sposób oczywisty wywołu-
jąc zaniepokojenie wśród miesz-
kańców. W końcu każdy z nas jest
potencjalnym pacjentem. A wiado-
mo nie od dzisiaj, że niepokój o wy-
płatę pensji i o ogólną sytuację fi-
nansową szpitala nie sprzyja at-
mosferze i pozytywnemu nastawie-
niu. Wprawdzie dzień później pre-
zes Barwicka wystosowała oświad-
czenie, że spółka utrzymuje płyn-
ność finansową, bieżąca działalność
szpitala nie jest zagrożona, a perso-
nel otrzymał pensje, ale niepokój i
wątpliwości pozostały.
Leży imna sercu
Podczas sesji znane były już dalsze
kroki w tej sprawie, jednak prze-
wodniczący klubu radnych Po-
wiat Sprawny i Przyjazny Krzysz-
tof Ambroziak wyjaśnił, że sytu-
acja PCMG bardzo leży im na ser-
cu i rozwiązanie tego problemu jest
obowiązkiem rady.
1,3mln zadłużenia
Głównym punktem sesji było więc
sprawozdanie finansowe prezes
Barwickiej, które do tej pory było
– nie wiadomo z jakich przyczyn
– znane tylko zarządowi powiatu.
Dokument miał być dostarczony na
piśmie wszystkim radnym, ale mu-
sieli oni jedynie uważnie wsłuchi-
wać się w treść przemówienia, wy-
ławiając z morza cyfr i danych po-
trzebne im informacje. Jeżeli weź-
mie się pod uwagę, że prezes oma-
wiała całą działalność finansową,
gospodarczą i personalną szpita-
la – uchwycenie najbardziej istot-
nych zagadnień było szalenie trud-
ne. W pamięci najbardziej pozosta-
ły informacje, że na dzień 30 wrze-
śnia 2018 roku strata PCMG wyno-
si 1,3 mln zł oraz że są kłopoty z ob-
sadą stanowisk na poszczególnych
oddziałach, ale w zasadzie „dają so-
bie radę”. Nie przekonało to rad-
nych i obiecali, że po 19 listopada
(wybór nowej rady powiatu) po-
wrócą do sprawy.
Bez pieniędzy ani rusz
Tymczasem po przedstawieniu sy-
tuacji w szpitalu i dyskusji na ten
temat, do głosu dopuszczeni zosta-
li goście. Kinga Ponceleusz wice-
przewodnicząca Związku Zawodo-
wego Pielęgniarek i Położnych w
grójeckimPCMotwarcie stwierdzi-
ła, że sytuacja się nie zmieni, dopó-
ki szpital nie zostanie odpowiednio
dofinansowany. – Nie mając pie-
niędzy, nie ściągniemy tu persone-
lu, nie wyposażymy w nowoczesny
sprzęt, nie zrobimy z PCMG nowo-
czesnej placówki. Trzeba usiąść i
zastanowić się, gdzie pozyskać pie-
niądze, czy może wyjściem będzie
jednak komercjalizacja? Ale to już
zmartwienie dla nowej rady powia-
tu – dodała Kinga Ponceleusz.
Jaka przyszłość?
Na koniec wszystkich zmroziła wy-
powiedź pracującego do niedawna
PCMG -
w ruinach też można leczyć..?
Nazwisko zobowiązuje
J
est takie niewielkie miasteczko na południe od Warsza-
wy. Nie jest ładne, nie jest wybitne, nie ma nawet szcze-
gólnych zabytków. W zasadzie nie ma jak tu przycią-
gnąć turystów ani czego pokazywać gościom. Nie ma
lasu blisko i przestrzeni do spacerów, a wszystkie zalewy, któ-
re mogłyby zaspokajać wypoczynkowe potrzeby mieszkań-
ców wołają o pomstę do nieba.
Jednak to małe miasteczko ma w sobie coś. Coś, co przyciąga
nowych mieszkańców. Jest blisko Warszawy – to raz. Ale jest
też gdzieś w połowie drogi między miejskim sznytem i nowo-
czesnością (z całą otwartością i tolerancją), a prowincjonal-
nym zacofaniem, plotkarstwem i dyskryminowaniem wszyst-
kiego, co nowe. Trudno tu wpychać się z kulturą, skoro je-
dyne imprezy zbierające dzikie tłumy, to imprezy disco po-
lo. Trudno równać w górę, skoro adepci prymitywnych rozry-
wek ciągną w dół. A my tu tak trochę w dół ciągniemy. Gró-
jec chce jednak być fajny i atrakcyjny, Mimo wszystkich swo-
ich pociągów do dolin, miasto rządzi się prawami ekonomii,
ani popyt ani podaż nie są mu obce. To nasze małe miastecz-
ko chciałoby do czegoś równać. Zabiega o splendor i chwałę.
Jest, było nie było, stolicą największego sadu Europy. Metro-
polia – to zawsze brzmi dumnie.
Te kilka słów dedykuję nowemu burmistrzowi. Kurz po wy-
borczej bitwie już opadł i czas na wyważoną refleksję. Może
usłyszy rytm tego miasta, bardziej optymistyczny niż przed-
stawiany w kampanii. Nie wiem czy można oczekiwać od no-
wej władzy skutecznego działania z polotem, fantazją i wdzię-
kiem, ale wszyscy tego od niej oczekujemy. Nazwisko zobo-
wiązuje...
Anna M
LIST
DO REDAKCJI
Redaguje zespół pracowników
Grójeckiego Ośrodka Kultury
Redaktor Naczelny
Grzegorz Rejer
Wydawca:
Grójecki Ośrodek Kultury
ul. Józefa Piłsudskiego 3,
05-600 Grójec
tel./fax (0-48) 664 23 06
Skład własny
Drukarnia: Agora S.A.
ISSN 1689-8486
Ż
YCIE
G
RÓJCA
Serdecznie dziękuję moim
Wyborcom
za poparcie mnie w wyborach
do Rady Miejskiej w Grójcu
Janusz Dulemba
NOWY PREZES
PCMG
Wprawdzie nowe władze po-
wiatu grójeckiego zapowiadały
szybkie zajęcie się sprawami Po-
wiatowego Centrum Medyczne-
go w Grójcu, ale nie spodziewa-
liśmy się, że kilka dni po objęciu
urzędu podjęte decyzje będą aż
tak radykalne. Jak się dowiedzie-
liśmy, we wtorek (27 listopada)
Marzena Barwicka została odwo-
łana z funkcji prezesa PCMG.
Funkcję tę powierzono – poin-
formował nas starosta Krzysztof
Ambroziak – Joannie Czarneckiej
(wcześniej Krzyżanowska-Janas),
która w przeszłości była proku-
rentem spółki i świadczyła dla
niej usługi prawne.
Przypominamy, że właścicielem
PCMG jest zarząd powiatu gró-
jeckiego.
w szpitalu doktora Walida Tennou,
który stwierdził: Doprowadziliście
szpital do ruiny..! Od razu przypo-
mniało nam się słynne zdanie Mi-
chała Wołodyjowskiego, gdy pod-
czas obrony Kamieńca Podolskiego
przed nawałą turecką w 1672 r. za-
pytany, co się stanie, gdy zamek zo-
stanie obrócony w perzynę? Z ruin
też można się bronić – padła odpo-
wiedź. Czy taka przyszłość czeka
grójeckie PCMG?
Leszek Świder
1 3,4,5,6,7,8,9,10,11,12,...16
Powered by FlippingBook