10
NASZE SPRAWY
Szkolą się, aby bronić swoich małych ojczyzn
Panie Pułkowniku, czym tak na-
prawdę są Wojska Obrony Teryto-
rialnej?
Wojska Obrony Terytorialnej jest to
piąty rodzaj sił zbrojnych, który zo-
stał utworzony decyzją ministra Obro-
ny Narodowej i funkcjonuje od 2017
r.WOT to hybryda żołnierzy zawodo-
wych i ochotników. Mogą to być lu-
dzie, którzy kiedyś byli w wojsku, ale
także tacy, którzy nigdy nie byli.
Czym różni sięWOT od regularnej
armii?
Są to przede wszystkim żołnierze
ochotnicy, którzy działają tylko w
swoim regionie odpowiedzialności.
Mówiąc potocznie, mają bronić swo-
ich małych ojczyzn. W odróżnieniu
od brygad operacyjnych, które mogą
działać zgodnie ze swoimi rozkazami
na terenie całego kraju.
Pojawiają się porównania WOT do
amerykańskiej gwardii narodowej.
Trzeba sobie powiedzieć, że Wojska
ObronyTerytorialnej to nie jest nic no-
wego, co my jako Polacy wymyślili-
śmy. Takie struktury, wykorzystują-
ce potencjał drzemiący w społeczeń-
stwie, mają nie tylkoAmerykanie, ale
także Finowie czy Estończycy. Dużo
się mówi o tzw. żelaznej pięści, która
jest w Orzyszu. Mało kto wie, że tam
stacjonuje amerykańska gwardia naro-
dowa.
Jakie są zadaniaWOT, jakie korzy-
ści z istnienia batalionu grójeckiego
możemieć lokalna społeczność?
W przypadku konfliktu zbrojnego,
którego oczywiście nikt by nie chciał,
–W przypadku konfliktu zbrojnego, którego oczywiście nikt by nie chciał, będziemy gotowi do obrony swojej małej ojczyzny – mówi w
rozmowie z Mateuszem Adamskim płk Grzegorz Kaliciak, dowódca 6. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej.
będziemy gotowi do obrony swojej
małej ojczyzny.Wmyśl naszej dewizy
jesteśmy zawsze blisko, zawsze goto-
wi.Mundurżołnierzemającałyczasw
domu. Jeśli się coś wydarzy, to zakła-
dajągo, i sągotowi dopomocy.Mamy
tę przewagę nad wojskami operacyj-
nymi, żenasi żołnierze sąobecniwda-
nymmiejscu. Na przykład, jeśli będzie
zagrożenie powodziowe w miejsco-
wości „X”, i będzie tam nasz żołnierz,
to o tej sytuacji będziemy od razuwie-
dzieć, ponieważ mamy wewnętrzny
komunikator. Niedawno na Podkar-
paciupolicja potrzebowała stuosóbdo
poszukiwania 12-letniego chłopca. W
przeciągu zaledwie godziny nasi żoł-
nierze, dzięki informacjom z komuni-
katora, przybyli namiejsce i rozpoczę-
li poszukiwania.Awiadomo, jakw ta-
kich sytuacjach ważna jest szybkość
działania. Na razie batalion grójecki
stacjonuje w jednostce w Ogrodzie-
nicach. Docelowo będzie w Nowym
Mieście nad Pilicą, gdzie powstają ko-
szary i niezbędne zaplecze. Trzyeta-
powa inwestycja ma się zakończyć w
2026 r., lecz abynie tracić kandydatów
chętnychdo służbybatalion tymczaso-
wo szkoli sięwłaśnie podGrójcem.
Kimsą rekruciWOT?
Średnia wieku to 32 lata, a 34 pro-
cent rekrutówma wykształcenie wyż-
sze. PrzykładowowGrójcu na szkole-
niu spotkałem doktorantów, przedsię-
biorców, nauczycieli, ratownikówme-
dycznych, ale też pielęgniarki.
Jakie są ichpobudki?
Większość ludzi porusza aspekt pa-
triotyzmu, chęć obrony granic oraz
bycia gotowym do działania w przy-
padku klęsk żywiołowych. Inna spra-
wa jest taka, że kiedyś funkcjonowa-
ła obowiązkowa służba zasadnicza,
w trakcie której można było nauczyć
się m.in. posługiwania bronią. Kiedy
służba zasadnicza przestała funkcjo-
nować, młodzież zaczęła szukać śro-
dowisk militarnych, aby czegoś móc
się nauczyć. Teraz mają taką możli-
wość. Wreszcie, chętni doWOTmają
świadomość, że w przypadku konflik-
tu będą bronili swojego regionu, czyli
swoich domów.
Co trzeba zrobić, żeby wstąpić w
szeregiWOT?
Pierwsze kroki należy skierować do
Wojskowej Komendy Uzupełnień,
czyli administracji wojskowej, gdzie
jest komórka zajmująca się rekrutacją.
Tamskłada sięwniosek, który jest we-
ryfikowany. Aktualnie wniosek moż-
na złożyć również przez Internet. Na-
stępnie kandydat musi przejść badania
przedwojskowąokręgowąkomisją le-
karską oraz w poradni psychologicz-
nej. Jeśli kandydat przejdzie oba testy
pozytywnie, to jest kierowany do jed-
nostki wojskowej, gdzie ogląda sprzęt,
zapoznaje się z przyszłym miejscem
służby. Jeśli składał przysięgę woj-
skową, to jest kierowany na szkole-
nie wyrównawcze (cztery weekendy
po dwa dni lub osiemdni bez przerw).
Wprzypadku, kiedykandydat niemiał
doczynienia ze służbąwojskową, kie-
rowany jest na tzw. szesnastkę (trwa
16 dni), czyli szkolenie podstawowe.
Oba są przeprowadzone na poligonie
w Węgrzynie. Szkolimy w systemie
trzyletnim, podobnym do wojsk ope-
racyjnych. Pierwszy rok to szkolenie
indywidualne, drugi – szkolenie spe-
cjalistyczne, a trzeci – tzw. zgrywanie.
Jak wyglądają szkolenia podstawo-
we?
Rozpoczynają sięod testuzwychowa-
nia fizycznego. Ma on na celu spraw-
dzenie poziomu sprawności fizycznej,
a na jego podstawie układamy sperso-
nalizowaną ścieżkę treningową, żeby
po roku służby kandydat zdał właści-
wy sprawdzian z wychowania fizycz-
nego. Przeprowadzamy też, co jest
pewną nowością, pomiar BMI. Prak-
tycznie już pierwszego dnia żołnierz
OTotrzymuje broń, z którą się nie roz-
staje. Zdaje ją dopiero po przysiędze
wojskowej. Trzeba zaznaczyć, że ob-
cuje z bronią, a nie z amunicją. Czę-
sto ludzienie rozróżniają tego, że amu-
nicja jest wydawana w innym trybie,
tylko na szkolenia ogniowe. Szkole-
nie podstawowe to jest tylko i wyłącz-
nie praktyka: ze strzelania, taktyki, za-
kładania masek czy odzieży ochron-
nej, a także przetrwania na polu wal-
ki i udzielenia pomocy medycznej.
Szkolenie to kończy się „pętlą taktycz-
ną”, tzn. rekrut sprawdzany jest z tych
wszystkichrzeczy,którychsięnauczył.
Na koniec jest przysięga wojskowa.
Dopiero po niej kandydat staje się żoł-
nierzem.Wtedy też zostajeprzydzielo-
ny do swojego macierzystego oddzia-
łu, gdzie przechodzi szkolenie indywi-
dualne. W drugim roku szkolenia sta-
ramy się umiejscowić żołnierzy, zgod-
nie z ich umiejętnościami, np. łączno-
ściowiec, strzelec wyborowy, kierow-
ca czy ratownikmedyczny. Wtrzecim
roku żołnierz wchodzi w zgrywanie z
sekcją, plutonem, kompanią.
Co po zakończeniu trzyletniego cy-
klu szkolenia?
Żołnierze mogą przejść do armii za-
wodowej albo pozostać w WOT.
W drugim przypadku spotykają się
na szkoleniach 11 razy w roku. Wy-
znaczane są one na weekendy, żeby
ochotnicy mogli swobodnie pogodzić
służbę ze swoją pracą czy szkołą. Za
uczestnictwo otrzymują uposażenie,
które wzrasta w przypadku dodatko-
wego powołania.
Wniedzielę10marcamieszkańcy
Grójcamieliokazjędowspólnego
świętowaniaDniaKobiet,którego
inicjatoramibyliczłonkowie
Stowarzyszenia„NamZależy”.
Patronathonorowynad
wydarzeniemobjąłburmistrzGminy
iMiastaGrójec,DariuszGwiazda.
P
rzygotowania trwały po-
nad dwa miesiące; poczynio-
no wiele starań, by wydarze-
nie miało charakter uroczy-
sty, urozmaicony i wypadło jak najle-
piej, tymbardziej, że grójczanie po raz
pierwszy w historii miasta obchodzili
święto kobiet wspólnie. Miejscem im-
prezy początkowo miał być grójecki
rynek, jednak ze względu na niesprzy-
jające warunki pogodowe oraz chęć
zapewnienia bezpieczeństwa wszyst-
kim uczestnikom, przeniesiono ją do
Hali Sportowej „Spartakus”.
Występyikonkursy
Trybunyszybkowypełniłysiępobrze-
gi; przybyły nie tylko zaproszone pa-
nie, ale towarzyszyły im również całe
rodziny. Przygotowano bogaty pro-
gram artystyczny, w którym każdy
mógł znaleźć coś dla siebie - muzykę,
śpiew, taniec, występy recytatorskie
dzieci. Miłym akcentem okazało się
wręczenie, przez męską część Orkie-
stry Straży Pożarnej w Grójcu, kwia-
tów zgromadzonym na hali paniom.
Szczególnym powodzeniem cieszy-
ły się konkursy, w których do wygra-
nia były cenne nagrody, m.in.: pobyt w
SPA, zaproszeniadookolicznych reno-
mowanych restauracji, salonów pięk-
ności i gabinetów odnowy biologicz-
nej. Dodatkową atrakcję stanowił po-
częstunek, przygotowany przez człon-
kówStowarzyszenia oraz darczyńców.
Prawdziwym rarytasem okazał się
chleb ze smalcem i ogórkiem. Ponad-
toznalazłosiętakżemiejscedlawędlin,
słodyczy, jabłek, soków, kawy i herba-
ty.Wszystko todzięki hojności sponso-
rów.
Ponieważ Święto Kobiet obchodzono
10 marca, więc tak naprawdę, w Dniu
Mężczyzny, Stowarzyszenie „Nam
Zależy” pamiętało także o męskiej
Takiej imprezy jeszcze nie było...
społeczności Grójca. Dla niej również
przygotowano niespodzianki. Po krót-
kiej części artystycznej zorganizowa-
ny został konkurs, w którym uhonoro-
wano czterech panów i wręczono im
atrakcyjne nagrody.
W dniach poprzedzających wydarze-
nie, Stowarzyszenie ogłosiło konkurs
internetowy na Facebooku, w którym
mieszkanki naszegomiasta zostały po-
proszone o udzielenie odpowiedzi na
pytanie: „Dlaczego kobiety są wyjąt-
kowe?”. Spośród licznych i interesu-
jącychwpisówwyłoniono siedemnaj-
ciekawszych. Ich autorki zostały uho-
norowane i otrzymały nagrody.
Lokalnainicjatywanaplus!
ŚwiętoKobiet wGrójcu spotkało się z
bardzo pozytywnym odbioremmiesz-
kańców, uzyskało wiele pochlebnych
opinii i komentarzy na forach interne-
towych. Pomimo deszczu i wichu-
ry na zewnątrz, na hali świeciło słoń-
ce.Relacjezuroczystościmożnazoba-
czyć na profilach społecznościowych:
Facebook Stowarzyszenia „Nam Za-
leży”, Mazowiecka TV Grójec oraz
NojekFotograf. Wielkie ukłony skła-
damy wszystkim uczestnikom even-
tu, którzy zechcieli uświetnić swoimi
występami Dzień Kobiet: dzieciom
z oddziału przedszkolnego Publicz-
nej Szkoły Podstawowej w Często-
niewie - pod opieką Joanny Marcin-
kowskiej, uczniom z Publicznej Szko-
ły Podstawowej nr 1 w Grójcu - przy
akompaniamencie Janusza Szarlipa i
pod opiekąAleksandry Maliszewskiej
(wystąpiła również solo), dziecięcym
formacjom tanecznym, czyli „Power
Dance”, „Stars Girls” i „Power Dan-
ce 2”, parom tanecznym z Grójeckie-
go Ośrodka Kultury - pod kierunkiem
Krzysztofa Pracownika, Karolinie
Marcinkowskiej - reprezentującej 17
Szczep Drużyn Harcerskich „Brzask”,
Jerzemu Karlsowi, Hubertrowi „Dzi-
ku”Dzikołowskiemu,Wiktorowi Sob-
kowiakowi, Andrzejowi „Zegarowi”
Zegarskiemu, Orkiestrze Ochotniczej
Straży Pożarnej w Grójcu - pod batu-
tą Pawła Ramy, Belferskim Dywaga-
cjom – zespołowi Janusza Szarlipa i
StanisławaBilskiego.
Słowa uznania należą się wszystkim,
którzyzaangażowali sięwpomocpod-
czas organizacji święta: Kierownictwu
Hali Sportowej „Spartakus” za gościn-
ność, Piotrowi Sobkowiakowi (za ob-
sługę techniczną imprezy), Witoldowi
Wójcikowi TVMazowiecka (za zare-
jestrowanie uroczystości i udostępnie-
niemateriałunaportalu społecznościo-
wym), pracownikom Straży Miejskiej
(za zadbanie o bezpieczeństwo miesz-
kańców), Nikoli Litwińczuk (za mon-
taż wideo filmu promującego wyda-
rzenie na Facebook)u, Ochotniczej
Straży Pożarnej w Zalesiu i Kośminie
(za zabezpieczenie imprezy),Adriano-
wi Nojkowi (za sesję zdjęciową oraz
fotorelację).
Szczególne podziękowania skiero-
wane są w stronę sponsorów i dar-
czyńców: AC Gabinet Kosmetyczny
- Agnieszka Cychner, Adimar Kom-
putery,Activ - Producent SokówRoy-
al-Apple, Agroturystyka - Błędowskie
Rosy, Artex Bis Sylwia Pietrzak, Re-
nataGibzińska,Atelier FryzjerskieBo-
żena Niewiadomska, Beauty Lab Cli-
nic Damian Chrzanowski, Bibliote-
ka Pedagogiczna w Radomiu - Filia
wGrójcu, BMBSp. z o.o. Beata iMa-
rekBienkiewicz,CentrumKosmetolo-
giczne - Iwona Materko, Dotyk Pięk-
na Dagmara Dobrosz, Ferrero Pol-
ska, Fizjoterapeuta - Tomasz Prokop-
czyk, Fryzjer Joanna Grygoruk, Sła-
womir Grzybowski, Intermarche, Ko-
nopne Leki, Lakierowniczka – Gabi-
net Kosmetyczny Iga Jabłońska, La-
wendowe Zacisze Kinga Strączew-
ska, Mada Perfumeria, Makeup - Ma-
rika Malinowska, Makeup – Niko-
la Litwińczuk, Męskie Ego – Salon
Mody Męskiej, MT Bilans, Tomasz
Rola-Stężycki, Ola - Firma Cukierni-
cza z Tradycjami z Mogielnicy, Pałac
Mała Wieś – Hotel, Restauracja Stara
Wozownia/Nowa Oranżeria/SPA, Piz-
za Cafe –Rodzina i Przyjaciele, Pizze-
riaMewa, PochelscyAnna iMirosław,
Pracownia Fryzjerska - Urszula Szy-
dło, Prezentowania, Pro-Med.- Chi-
ropraktyka - Terapia Manualna – Mi-
krokinezyterapia - Akupunktura, Roz-
liczenia Rachunkowe COMAT, Miro-
sława Rola-Stężycka, Salon Fryzjerski
Beata Nowacka, Salon Fryzur Belle-
za, Salon Piękności Kosmetolog mgr
Marzena Banasik, Sklep Monopolo-
wy Żubr, Sklep Zielarsko-medyczny
- „Cztery Pory Roku”, Studio Fryzur
Ilona Nowacka ,Tanga – Budownic-
two, Tao Sushi, Topolka Restauracja,
U Przemka - Zieleniak, Usługi kom-
puterowe - Urszula Zelga, Wędliniar-
nia - Agnieszka Mazur, Wiola i Kasia
z Salonu Fryzjerskiego przy ul. Piłsud-
skiego 34, Wyspa DomUrody - Kari-
na Pękacka.
Wiceprezes Zarządu
Stowarzyszenia „NamZależy”
MonikaWoźniak