NASZE SPRAWY
5
ŻYCIE GRÓJCA
|
LUTY 2018
T
ym razem na celownik
wzięty został radny wo-
jewódzki, przewodni-
czący Komisji Rolnic-
twa i Rozwoju Wsi Sejmiku Wo-
jewództwa Mazowieckiego – Le-
szek Przybytniak. Wybór nie był
oczywiście przypadkowy.
Walka o sejmik
Właściwie nikt z obecnych nie
miał wątpliwości po co na sesję
zaproszono Przybytniaka. Praw-
dopodobnie będzie on ponownie
startował w wyborach samorzą-
dowych na piastowaną dotych-
czas funkcję. Tymczasem z ku-
luarowych doniesień wynika, że
w sejmiku mazowieckim będzie
go chciał zastąpić Michał Pruś z
rządzącej opcji politycznej. Przez
długi czas wiedzieliśmy o nim
tylko tyle, że ten drobny męż-
czyzna jest jednym z zastępców
przewodniczącego Rady Powia-
tu, Leszka Kumorka. Po tej sesji
już nie mamy wątpliwości – „rada
starszych” (tzw. ciało zewnętrz-
ne) wytypowała Prusia do starcia
z Przybytniakiem. Sesja była tego
potwierdzeniem, choć Pruś nie
stawił się (z uzasadnionych przy-
czyn był nieobecny) na „udepta-
ną ziemię”. Towarzysze z druży-
ny starali się go godnie zastąpić.
Musi być winny...
Role zostały precyzyjnie wyzna-
czone. Starosta zaatakował Przy-
bytniaka za sfuszerowaną – jego
zdaniem – przebudowę drogi nr
728. Ze słów Ścisłowskiego wy-
nikało, że ponad 70 mln zł (85
proc. zostało sfinansowane w ra-
Sesja Rady Powiatu
Rozpoczęła się wyborcza konkwista
mach Regionalnego Programu
Operacyjnego Województwa Ma-
zowieckiego na lata 2007-2013),
jakie Urząd Marszałkowski wy-
dał na remont odcinka z Grójca
do Mogielnicy, to pieniądze wy-
rzucone w błoto. A odpowiedzial-
ność za tę fuszerkę radny Przy-
bytniak powinien wziąć na sie-
bie. Zapewne jakieś błędy po-
pełniono – usłyszał w odpowie-
dzi - ale z opinii kierowców wia-
domo, że remont tej drogi oce-
niono pozytywnie. Natomiast je-
żeli tak doświadczony użytkow-
nik, jak pan starosta, ma krytycz-
ne uwagi co do jej stanu, chętnie
przekaże je odpowiednim oso-
bom w Urzędzie Marszałkow-
skim i przypilnuje, aby zostały w
szybkim tempie rozpatrzone. Do-
tychczas bowiem takich skarg nie
było... Przybytniak dodał jesz-
cze, że z przeznaczonych na prze-
budowę drogi nr 728 ponad 100
mln zł, zaoszczędzono 30 mln
(firma Strabag wykonała prace za
70 mln zł), które zostaną przezna-
czone na przebudowę odcinka z
Mogielnicy do Brzostowca.
W tej sytuacji dalsza dyskusja
nie miała sensu, mimo to starosta
Ścisłowski z uporem, jakby dla
podkreślenia, że „stała się rzecz
straszna”, wracał do wątku spa-
pranej inwestycji, o czym miały
świadczyć zdarzające się wypad-
ki na tej drodze. Nie docierało do
niego, że gdyby przyjąć tę argu-
mentację – wszystkie nasze drogi
nadają się do przebudowy, a przy-
najmniej do remontu...
Trzeba być jasnowidzem...
To był wątek drogowy ataku na
radnego Przybytniaka. Chyba
bardziej realne były jednak za-
rzuty w sprawie budowy siedzi-
by oddziału KRUS w Grójcu.
Dzisiaj obiekt po prostu pęka w
szwach. Zdarza się, że interesan-
ci czekają na swoją kolejkę na ze-
wnątrz budynku. Dyskusja przy-
bierała różne formy. Zwraca-
no uwagę, że w czasie planowa-
nia budynku, wyszukiwania i za-
kupu działki, a w końcu przewi-
dywania liczby ewentualnych in-
teresantów, były brane dane z lat
2008-2010. Nikt wtedy nie przy-
puszczał, jak diametralnie zmie-
ni się nasz rynek pracy. Że w na-
szym powiecie pojawi się około
80-100 tys. Ukraińców, którym
trzeba będzie załatwiać ubezpie-
czenie w grójeckim KRUS. Łącz-
nie z władzami KRUS, które za-
decydowały o kubaturze powsta-
jącego obiektu.
Tłumaczenia te jakby nie docie-
rały do radnego Wojciecha Wojt-
czaka. Stwierdził w końcu, że ta-
kie argumenty do niego nie tra-
fiają. Leszek Przybytniak był nie
tylko łącznikiem z Urzędem Mar-
szałkowskim, ale również zasia-
dał w radzie nadzorczej i powi-
nien szerszym okiem spoglądać
i odgadywać przyszłość tej pla-
cówki w Grójcu – o co on ma do
Przybytniaka osobiste pretensje...
Zastanawiało w tej sprawie jed-
no – nikt z przedstawicieli aktu-
alnej władzy nie zaproponował
wyjścia z sytuacji. Ograniczo-
no się do ataku na radnego woje-
wódzkiego.
Sesja i... po sesji
O tym, że był to precyzyjnie wy-
reżyserowany spektakl... wybor-
czy przekonaliśmy się kilka mi-
nut później, gdy wyczerpano
punkt „pytania do radnego Przy-
bytniaka”. Sesja potoczyła się
wartko, bez kontrowersyjnych
spraw i nadzwyczaj sprawnie.
Przyjęto ślubowanie od radnego
Witolda Przybylskiego (zastąpił
Macieja Dobrzyńskiego). Dyrek-
tor Iwona Stefaniak przedstawi-
ła interesującą prelekcję na temat
50-lecia Muzeum im. Kazimierza
Pułaskiego w Warce. Poinformo-
wano radnych również o likwida-
cji filii nr 1 w Bądkowie Szkoły
Podstawowej Specjalnej im. ks.
Jana Twardowskiego w Grójcu.
Po kilkudziesięciu minutach sesja
została zakończona...Odnieśli-
śmy wrażenie, że posiedzenie zo-
stało zwołane dla punktu pierw-
szego, czyli „jak dowalić radne-
mu wojewódzkiemu”. To nie-
omylny znak, że opcja rządząca
bardzo poważnie podchodzi do
wyborów samorządowych w tym
roku. Przypomnijmy, że inaugu-
racja kampanii wyborczej odby-
ła się już w siedzibie starostwa
przed kilkoma tygodniami. Wte-
dy „pod pręgierzem” postawio-
no burmistrza Jacka Stolarskie-
go, któremu zarzucano wszystkie
z możliwych grzechów w spra-
wie Głuchowa. I – podobnie jak
na sesji Rady Powiatu – „rzeczo-
we i prawdziwe” były tylko te ar-
gumenty, które świadczyły o wi-
nie oskarżonych. Tak to bywa,
gdy emocje i „polityczna potrze-
ba” biorą górę nad rozsądkiem.
Leszek Świder
Wydawało się, że po wyeliminowaniu z grona radnych Macieja Dobrzyńskiego i po przedwczesnej
śmierci nieodżałowanego Stanisława Sitarka, temperatura obrad sesji rady powiatu grójeckiego
wyraźnie opadnie. Obaj przecież byli największymi oponentami sprawujących władzę. Niestety,
myliliśmy się. Widocznie bez walki z„kimkolwiek i o cokolwiek” starosta Marek Ścisłowski i
wspierająca go drużyna żyć już nie potrafi.
Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu rządzący powiatem zaatakowali radnego woje-
wódzkiego Leszka Przybytniaka.
Fot. DG
Napoczątkulutego(3-9.II)odby-
łasięwBerliniekolejnaedycjaMię-
dzynarodowychTargówOwocówi
WarzywFRUITLOGISTICA2018.To
najważniejszewydarzeniehandlo-
wewbranżyowocowo-warzywnej
wświecie.
W
tymrokunapo-
wierzchni608m²za-
prezentowałyswo-
jeprodukty22firmyz
województwamazowieckiego,lubel-
skiego,świętokrzyskiegoorazkujaw-
sko-pomorskiego.Budżettegorocz-
negostoiskaprzekroczył1milionzł.
Naszaekspozycjawbiało-czerwonej
kolorystycenawiązywałaoczywiście
dojabłka,odbywałasięwatmosferze
polskichsadów,izpoczęstunkiem
nawiązującymdotegodziedzic-
twakulinarnego.Polskieprodukty
eksponowałym.in.:Appolonia,Bar-
t-ex,NaszSad,WilgaFruit,Fruit-Gro-
up,Rajpol,JanFruit,Ewa-Bis,Sady
Grójeckie,ZwiązekSadownikówRP,
UrządMarszałkowskiWojewództwa
Mazowieckiego,grupaFruitLogistic,
Bronisze,PremiumGold,GreenGro-
up,Sunberry,UrządMarszałkowski
WojewództwaLubelskiegoorazGP
Klasa,LubApple,Sun-Sad.
RównieżwtymrokutargomFru-
itLogisticatowarzyszyłbogatypro-
gramimprezdodatkowych-prezen-
tacji,konferencjiiseminariów,wktó-
rychnasiprzedstawicielebraliaktyw-
nyudział.
Obecnośćobowiązkowa
OpodsumowanieMiędzynarodo-
wychTargówOwocówiWarzyw
FRUITLOGISTICApoprosiliśmypre-
zesaZwiązkuSadownikówRP,posła
MirosławaMaliszewskiego.
-Wciąguminionych20latprodukcja
niektórychgatunkówowocówwzro-
sławPolscenawetdwukrotnie.Do-
tyczytochoćbyjabłekczyborówki
amerykańskiej.Wiedzieliśmy-jako
ZwiązekSadownikówRP-żejedy-
nąszansąnaracjonalnezagospoda-
rowanietegowzrostujesteksport
narynkizewnętrzne.Ztegopowodu
prowadziliśmywminionychlatach
szeregakcjipromocyjnych,zarówno
wkraju,jakteżpozajegogranicami.
Ichcelemjestwzrostlubpodtrzyma-
niekonsumpcjiowocóworazwzrost
sprzedaży.Staramysiębywaćnanaj-
ważniejszychimprezachtargowo-
wystawienniczychnaświecie,przed-
stawiająctampolskąofertę.
Największątegotypuimpreząsą
berlińskietargiFruitLogistyka.Od
10latorganizujemytamPolskieNa-
rodoweStoisko,naktórymwysta-
wiająsięnajważniejszefirmyigru-
pyproducenckieznaszejbranży.Tak
byłoiwtymroku.Nakilkusetme-
trachkwadratowychprezentowali-
śmyjabłka,gruszki,truskawki,bo-
rówkiamerykańskieiinneowoce,
któreobecnie,albowsezonieoferu-
jemydohandlu.Niemogłonastam
zabraknąć,bowBerliniesąwszy-
scyliczącysięwtejbranży-zarówno
sprzedający,jakteżkupujący.Amy
jesteśmyjednymznajwiększychna
rynkuproducentówieksporterów.
Tradycyjnienaszestoiskoodwiedziła
ogromnaliczbapotencjalnychkup-
cówzniemalcałegoświata.
Taimprezadajenietylkomożliwość
przestawieniawłasnejoferty,alejest
takżeszansąnazapoznaniesięztym,
corobikonkurencja.Jakiesąnowe
trendyopakowaniowe,noweodmia-
ny,ofertyrynkowerywali-można
posłuchaćwjakimkierunkuzmierza
owocowyświat.
JubileuszowaekspozycjaZwiązku
SadownikówRPdałanammożliwość
pokazanianaszegodorobku.Nietyl-
kogłośnomówimyoproblemachw
sadownictwie,nietylkozgłaszamy
propozycje,alesamiaktywniewspie-
ramysprzedażnaszychproduktów.
Chciałbymprzytejokazjipodzięko-
waćzarównofirmom,grupom,któ-
rewzięłynasiebieciężar(takżefinan-
sowy)reprezentowanianaszegokra-
ju,aletakżetym,bezktórychudział
wtychnajwiększychtargachbyłby
niemożliwy-FunduszowiPromocji
OwocówiWarzyw,samorządomwo-
jewódzkim(mazowieckiemuilubel-
skiemu)iinnympartnerom.
Bezwzrostusprzedażynaeksport
niejestmożliweuzyskaniekorzyst-
nychcen.Jesttoszczególnieistotne
wkolejnymrokuobowiązywaniaro-
syjskiegoembarga,któreskutecz-
nieograniczanamdostępdoryn-
kunajwiększegonaświecieimporte-
raowoców.
MirosławMaliszewski
FRUIT LOGISTICAW BERLINIE -
W ATMOSFERZE GRÓJECKICH SADÓW