Początek roku szkolnego dla większości rodziców jest dużym wyzwaniem. Praca zawodowa, odrabianie lekcji, gotowanie, pranie, sprzątanie i jeszcze kanapki do szkoły — jak na to wszystko znaleźć czas?! W natłoku codziennych obowiązków zdarza się zapomnieć o tym co najważniejsze — czyli o zdrowiu dziecka.
By uniknąć kłopotów związanych z wadami postawy, warto wybrać odpowiedni plecak. Powinien być lekki, dobrze wyprofilowany, usztywniony, posiadać szerokie i regulowane szelki. Plecak z kółkami wskazany jest jeśli dziecko musi codziennie zabierać ze sobą ciężki bagaż, którego nie daje się w żaden sposób odchudzić. Trzeba jednak pamiętać, że kółka i rączka znacząco zwiększają jego ciężar. Jeśli więc droga do szkoły lub teren szkolny przypominają tor przeszkód i dziecko często będzie musiało przenosić tornister, lepiej kupić jego tradycyjną, lżejszą wersję. Niektórzy lekarze ostrzegają, że długotrwałe obciążenie jednej ręki ciągnącej plecak i przenoszenie go również jedną ręką, może sprzyjać wadom postawy. Nawet najlepszy plecak stanie się źródłem problemów z kręgosłupem, jeżeli będzie noszony na jednym ramieniu, źle zapakowany i zbyt ciężki. Rodzice codziennie powinni sprawdzać, czy w plecaku znajdują się tylko niezbędne na dany dzień przybory szkolne. Ciężar plecaka nie powinien przekraczać 10 – 15% wagi dziecka. Niechlubnym rekordzistą był uczeń klasy drugiej, który dźwigał jedenastokilogramowy tornister stanowiący aż 50% jego masy.
Plecak ucznia koniecznie musi zawierać drugie śniadanie i wodę. Zauważalny jest trend, że dzieci oprócz typowej kanapki w specjalnym pojemniku mają przygotowane warzywa i owoce. Ale z drugiej strony nauczyciele podkreślają, że wiele dzieci w ogóle nie przynosi drugiego śniadania. Część z nich dostaje pieniądze, za które kupuje słodycze i chipsy. Słodka drożdżówka nie jest dobrą alternatywą dla zdrowej kanapki z ciemnego pieczywa, może być rozwiązaniem doraźnym, ale w dłuższej perspektywie jej regularne spożywanie będzie prowadzić do nadwagi i otyłości. Absolutnie niedopuszczalne są batony, chipsy czy słodkie napoje – szkodzą nawet przy sporadycznym spożyciu.
By dziecko się prawidłowo rozwijało, musi jeść pięć posiłków dziennie w regularnych odstępach czasowych. Dieta powinna być różnorodna, oparta na produktach jak najmniej przetworzonych. Jej podstawę winny stanowić warzywa i owoce podawane do każdego posiłku.
Już na początku roku szkolnego warto zadbać o dodatkowe zajęcia ruchowe. Regularne ćwiczenia są niezbędne dla prawidłowego rozwoju i funkcjonowania organizmu. Pozytywnie wpływają na postawę, odporność, serce, prawidłowe krążenie, metabolizm, mózg. Ruch sprzyja tworzeniu się dodatkowych połączeń nerwowych oraz wzrostowi tempa przewodzenia bodźców nerwowych. Poprawia refleks, pamięć, zdolność koncentracji czy koordynację ruchową. Aktywność fizyczna rozładowuje napięcia psychiczne i fizyczne, usuwa negatywne skutki stresu, wspomaga rozwój społeczny dziecka.
Dobrze jest opracować plan dnia, dokładnie wyznaczając czas na odrabianie lekcji, zabawę i wypoczynek. Starajmy się jak najwięcej czasu poświęcać dziecku, dużo z nim rozmawiać, angażować je w domowe obowiązki, jak choćby wspólne sprzątanie i gotowanie czy wynoszenie śmieci. Dobry kontakt z dzieckiem już od najmłodszych lat, wzajemny szacunek i zaufanie pozwoli uniknąć wielu poważnych problemów wychowawczych związanych z okresem dorastania.
Co roku po wakacjach zdarzają się pojedyncze przypadki wszawicy. Pierwszym niepokojącym objawem jest uporczywe drapanie się dziecka po głowie. Dorosłą wesz trudno zobaczyć, gdyż dość szybko się przemieszcza. Łatwiej dostrzec gnidy, czyli jaja wszy. Są niewielkie, mocno przytwierdzone do włosa, mają jasnoszary kolor. Do zwalczania wszy wykorzystuje się specjalny szampon kupiony w aptece, który należy używać ściśle według załączonej ulotki. O problemie trzeba poinformować szkołę (nawet anonimowo) oraz wszystkich, którzy mieli kontakt z dzieckiem. Tylko skoordynowane działania przyniosą szybki efekt.
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Grójcu