W poniedziałek 3 marca w sali konferencyjnej Urzędu Gminy i Miasta Grójec, odbyły się konsultacje z mieszkańcami na temat przebiegu linii kolejowych w ramach budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). Na spotkanie przybyli dyrektor projektu, ekspert projektu i szef biura prasowego CPK. Burzliwa dyskusja trwała blisko 2 godziny, a większość z obecnych głośno wyrażała swój sprzeciw wobec tej inwestycji.
Nowe lotnisko oraz towarzysząca mu infrastruktura ma zmienić nasz kraj. Inwestycja – jeżeli w ogóle zostanie zrealizowana – będzie mieć ogromny wpływ także na gminę Grójec i cały powiat grójecki.
Dokumentem, który obejmuje wstępną propozycję przebiegu linii kolejowej mieszczących się w tzw. korytarzach, jest Strategiczne Studium Lokalizacyjne. Do 10 marca trwają konsultacje w pierwszej fazie prac przygotowawczych, swoje uwagi do propozycji można zgłaszać i na nosić po kliknięciu w ten link --->>>https://www.cpk.pl/pl/inwestycja/ssl .
- To nie jest tak, że konsultacje kończą się 10 marca. Chciałbym, żebyście mieli państwo tego świadomość. To jest pierwsza faza, podczas której gromadzimy uwagi i opinie od państwa. - odpowiadał mieszkańcom jeden z ekspertów.
Przypomnijmy, że jedna z tzw. szprych Centralnego Portu Komunikacyjnego ma przebiegać z Rzeszowa i Sanoka przez Ostrowiec Świętokrzyski, Radom, Warkę, Grójec od Baranowa w województwie łódzkim.
Poniżej aktualna mapa z propozycjami inwestora:
Obawy mieszkańców
Na spotkanie w grójeckim urzędzie przybyli głównie mieszkańcy sołectw, gdzie przechodzą zaproponowane przez inwestora korytarze kolejowe. Mieszkańcy tych terenów obawiają się o swoje gospodarstwa z których żyją całe rodziny, a ziemie są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Jak wiadomo powiat grójecki to zagłębie polskiego sadownictwa. Grójeckie jabłka są znane i cenione w całej Europie.
Właściciele argumentowali swoje obawy tym, że większość sadowników i rolników zaciągnęło kredyty na rozwój i funkcjonowanie gruntów, a swoich sadów nie odtworzą w innym miejscu od razu, ponieważ potrzeba na to 4,5 lat.
Kolejną grupą stanowczo protestujących były osoby, które zakupiły na tych terenach ziemię i wybudowali, bądź są w trakcie budowania swoich domów.
Po stronie mieszkańców gminy stanął także burmistrz Dariusz Gwiazda: Według mnie inwestycja powinna mieć taki przebieg, aby w jak najmniejszym stopniu ingerować w Obszar Chroniony Krajobrazu Doliny Rzeki Jeziorki oraz w uprawy sadownicze.
Warto wspomnieć, że na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Grójcu, podjęto uchwałę intencyjną wyrażającą wyraźny sprzeciw wobec CPK. Podobną uchwałę podjęli także i radni powiatu grójeckiego.
Na poprzednich spotkaniach w Pabierowicach i Bikówku powstał komitet protestacyjny, a sołtysi wsi, których obejmują wstępne plany inwestycji, także solidaryzują się z mieszkańcami poprzez aktywne uczestnictwo w konsultacjach.
- Prowadzimy konsultacje i spotykamy się z Państwem, żeby dowiedzieć się który z proponowanych przez spółkę przebiegów odbierany jest ten właściwy, lepszy. - zapewniał w burzliwych rozmowach przedstawiciel CPK.
Eksperci "uspokajają"
Uczestniczący w spotkaniu eksperci z Centralnego Portu Komunikacyjnego, próbowali uspokajać zgromadzonych, jednocześnie dając każdemu możliwość wypowiedzi. Zdaniem ekspertów spółki etap konsultacji to pierwszy krok do podjęcia jakichkolwiek rozmów nad kształtem przebiegu linii CPK. Przez całe spotkanie podkreślali bowiem, że inwestycja jest na bardzo wczesnym etapie, a wykonawcy chcą szukać rozwiązań, które będą korzystne dla większości.
Nie udało się również uzyskać jednoznacznej odpowiedzi odnośnie tego czy inwestor przewiduje stację kolejową dla Grójca. Z wypowiedzi wynikało, że co prawda stacja jest przewidziana, ale znajdzie się na terenie gminy, a nie w mieście bądź na jego obrzeżach. Dodatkowo przedstawiciele CPK zapewniali, że Grójec w ten sposób uzyska połączenie kolejowe z Warszawą.
- Jest bardzo duże zróżnicowanie państwa opinii. Grójec to 18 tys. ludzi gmina to ponad 30 tys. ludzi. Inwestycja CPK oraz projekty towarzyszące to inwestycje celu publicznego, które charakteryzują się budową portu lotniczego, ale również mają być potencjałem komunikacyjnym. (...)Nie chcemy przejść obojętnie obok państwa opinii. To co tu dzisiaj jest wyświetlone to jest nasze pierwsze wyjście publiczne z informacją do państwa. Nie da się zaprojektować optymalnego rozwiązania bez konsultacji z państwem(...) Zakładam, że każdy z tych przebiegów na jakimś odcinku jest krytyczny dla państwa. Ale po to są te konsultacje, abyśmy wymienili się tą informacja w obie strony. Wobec tego nie będziemy w stanie wspólnie przygotować takiego rozwiązania. Coś jest zawsze kosztem czegoś(…) Chcemy znaleźć rozwiązania, które będą służyć państwu(...) Chciałbym, żebyśmy zastanowili się i wskazali nam obszary krytyczne dla państwa - dodał na zakończenie Kazimierz Peryt z CPK.