Wszyscy radni zagłosowali w poniedziałek 21 grudnia za przyjęciem przygotowanego przez burmistrza Dariusza Gwiazdę oraz skarbnik gminy Mariolę Komorowską budżetu gminy Grójec na 2021 rok. Jakie wydatki poniesie gmina? Ile wpłynie do kasy z tytułu podatków? Które inwestycje zostaną zrealizowane?
Dwie podstawowe liczby opisujące budżet każdego samorządu dotyczą planowanych dochodów i wydatków. Z projektu wynika, iż do gminnej kasy wpłynie w przyszłym roku 140,8 mln zł. Natomiast wydatki wyniosą 152,1 mln zł. Różnica, czyli tak zwany deficyt budżetu, zostanie pokryty sprzedażą papierów wartościowych (10 mln zł) oraz wolnymi środkami na rachunku bankowym urzędu (1,9 mln zł).
32 mln na 500+
Na dochody grójeckiego samorządu składają się dziesiątki różnego rodzaju pozycji. Przeszło 40 milionów zł (około 28% wszystkich wpływów) stanowią środki, które budżet państwa przekazuje gminie na wypłatę różnego rodzaju świadczeń rodzinnych. Naturalnie, najważniejszym jest 500+, które zaabsorbuje kwotę niemal 32 mln zł. Do dochodów samorządu zalicza się również państwową subwencję na realizację zadań oświatowych. W tym roku nasze miasto może z tego tytułu liczyć na niespełna 22,5 mln zł. Oczywiście – tak jak w przypadku zdecydowanej większości polskich gmin i powiatów – ta kwota nie wystarczy nawet na pokrycie pensji nauczycieli, nie mówiąc już o innych wydatkach związanych z funkcjonowaniem szkół.
Kolejnym istotnym elementem budżetu są wpływy z podatków lokalnych. Szacuje się, że podatek od nieruchomości w 2021 r. przyniesie gminie 18 mln zł, rolny – 1 mln zł, transportowy – 1,38 mln zł, a leśny 48 tys. zł. Gmina – zgodnie z zapisami ustawy – ma również udział w podatkach dochodowych od osób fizycznych i prawnych, które uiszczamy do Urzędu Skarbowego, a nie bezpośrednio do Urzędu Gminy.
Zatem płacąc podatek w Grójcu (w tutejszym Urzędzie Skarbowym) wspieramy budżet grójeckiego samorządu. Dzięki temu do gminnej kasy wpłynie w przyszłym roku ponad 35 mln zł. Warto wspomnieć jeszcze o 10 mln zł, które to mieszkańcy wpłacą gminie z tytułu opłaty za odbiór i gospodarowanie odpadami. Z tych środków samorząd pokryje koszty całego systemu gospodarki odpadowej.
Milion oszczędności
Bez wątpienia największą pozycją po stronie wydatków grójeckiego samorządu jest dział „oświata i wychowanie”, który pochłonie niemal 50 mln zł. Ponad 4/5 tej kwoty trafi do jednostek prowadzonych przez gminę Grójec. – W 2021 r., w porównaniu do 2020, wydatki na oświatę w jednostkach gminnych wzrosną o niespełna milion złotych. Jest to rezultat kilku czynników: wzrostu płacy minimalnej, awansów zawodowych i wdrożenia dodatkowych zajęć dla uczniów – objaśnia Monika Kozłowska, naczelnik Wydział Edukacji, Promocji i Spraw Społecznych Urzędu Gminy i Miasta Grójec. Co ciekawe, mimo wzrostu wydatków, sytuacja ekonomiczna w sektorze grójeckiej oświaty prawdopodobnie nieco się poprawi. Wynika to z dwóch przyczyn: wzrostu subwencji oświatowej o 2 mln zł oraz zaoszczędzenia w tegorocznym budżecie 1 mln zł. – Na te oszczędności miała wpływ pandemia i oczywiście współpraca między Urzędem Miasta i Gminy a dyrekcjami szkół, a także racjonalne gospodarowanie środkami przez dyrektorów – uważa pani naczelnik.
Gmina pośrednik
40 mln zł gmina przeznaczy na dział „rodzina”, czyli – jak wspomnieliśmy – na 500+ i inne świadczenia rodzinne. Trudno jednak w tym przypadku mówić o gospodarowaniu środkami – gmina jest bowiem
tylko pośrednikiem na linii państwo – obywatel. Krótko mówiąc, ile samorząd otrzyma z budżetu
państwa, tyle przekazuje mieszkańcom. Kolejne 7 mln zł samorząd wyda na pomoc społeczną, a 11 mln zł – na administrację publiczną. 16,3 mln będzie kosztować gospodarka komunalna (w tym odpady).
Grunty, drogi, kanalizacje
Kwestią najbardziej interesującą mieszkańców są oczywiście inwestycje. W projekcie budżetu na 2021 rok znalazło się 39 inwestycji za łączną kwotę niespełna 6,8 mln zł. Około 11% tej kwoty (800 tys. zł) samorząd spożytkuje na wykup gruntów i nieruchomości. 750 tys. zł przeznaczy na budowę ul. Konopnickiej (na odcinku od ul. Słowackiego do ul. Wiatracznej), a 700 tys. zł na budowę drogi łączącej ul. Słowackiego z ul. Wiatraczną. Pół miliona złotych będzie zaś kosztować gminę budowa i odwodnienie ulic Angielskiej i Francuskiej. Na co jeszcze mogą liczyć mieszkańcy? Na przykład na kanalizację przy ul. Laurowej, modernizację boiska przy Publicznej Szkole Podstawowej nr 1, budowę kontenerów socjalnych w Częstoniewie, budowę ul. Spokojnej w Głuchowie, budowę drogi gminnej w Woli Krobowskiej, dalsze prace przy modernizacji sieci ciepłowniczej przy ul. Laskowej czy też wymianę nawierzchni na części ulicy Sienkiewicza. Brak jakiegoś zadania na początkowej liście inwestycji nie oznacza, rzecz jasna, że na pewno nie zostanie ono zrealizowane w nadchodzącym roku. Na niemal każdej sesji dokonuje się bowiem zmian. Pojawiają się wolne środki, oszczędności, wprowadzane są pieniądze z dotacji. Wszystko zależy od sytuacji finansowej samorządu, a na tą wpływ ma wiele, często niezależnych od gminy czynników.
Najpopularniejszy tłuczeń
W budżecie gminy zostanie też tradycyjnie wyodrębniony fundusz sołecki, który w nadchodzącym roku wyniesie 755 tys. zł. Środki te zostaną rozdzielone pośród gminne wsie (im miejscowość jest ludniejsza, tym otrzyma więcej pieniędzy) na mniejsze inwestycje. O ich przeznaczeniu zdecydowali mieszkańcy. Najczęściej życzyli sobie zakupu tłucznia, żwiru czy oświetlenia ulicznego. A z ciekawszych propozycji możemy wymienić np. organizację Dnia Dziecka (Słomczyn), organizacja pikniku rodzinnego (Lesznowola i Chudowola), zakup kontenera z łazienką i prysznicem, który ma stanąć przy boisku (Głuchów), zakup i montaż progów zwalniających (Kobylin) czy zakup krzeseł dla OSP (Mirowice).
Zmiany i niepewność
2021 rok to dla polskich samorządów czas zmian i niepewności. Główna zmiana polega na przejęciu zadań związanych z odbiorem odpadami. Będzie to egzamin dla Grójeckiej Spółki Komunalnej, która – jak pisaliśmy w poprzednim numerze – jest już gotowa, by wyruszyć na teren gminy i zabierać śmieci od mieszkańców. Jeśli zaś chodzi o niepewność, to jest ona związana przede wszystkim z tym, jak będzie zachowywać się gospodarka pod ciężarem kolejnych obostrzeń. Kondycja finansowa przedsiębiorstw i obywateli odbija się na samorządach.
Dominik Górecki