To już czwarty sezon, jaki rozpocznie się dla grupy ludzi, którzy pokochali, promują oraz zachęcają do przygody z zimnymi kąpielami. Grójeckie Morsy, bo o nich mowa, co niedzielę o godzinie 11.00 spotykają się w niezwykle urokliwym i bezpiecznym akwenie wodnym, jakim jest Zalew w Osieczku gm. Pniewy.
Dzięki uprzejmości Wójta Gminy Pniewy, Pana Ireneusza Szymczaka oraz właściciela Restauracji Młyn Osieczek Pana Janusza Małachowskiego, zalew wraz z terenem przyległym jest bezpłatnie udostępniony dla wszystkich, którzy czerpią radość i hartują organizmy zanurzając się w zimnej wodzie.
Mimo że na pierwszy rzut oka wydaje się to być szaleństwem, to warto jednak przełamać się i zanurzyć, choć na kilka minut, bo morsowanie niesie ze sobą wiele korzyści dla zdrowia i nastroju.
Po pierwsze wzrost naturalnej odporności
To chyba największa zaleta morsowania i jeden z głównych powodów, dla których dobrowolnie pluskamy się zimą. Hartowanie ciała jest jedną z najpopularniejszych i najbardziej skutecznych metod naturalnego wzmacniania odporności. Oczywiście, przebywanie w zimnej wodzie przez długi czas nie może przynieść niczego dobrego, ale w przypadku morsowania mówimy o błyskawicznej, kilkuminutowej kąpieli, w dodatku poprzedzonej rozgrzewką. Organizm wystawiony na wpływ niskich temperatur i niekorzystnych warunków atmosferycznych nabiera na nie coraz większej tolerancji, a odporność utrzymuje się przez dłuższy czas. Jeśli złapiesz morsowego bakcyla, w dłuższej perspektywie na pewno zauważysz, że chorujesz mniej i nie szczękasz zębami w trakcie zimowych przymrozków.
Po drugie stymulacja układu krwionośnego oraz regeneracja mięśni i rekonwalescencja po kontuzjach
Kontakt rozgrzanego ciała z zimną wodą powoduje gwałtowne skurczenie naczyń krwionośnych. Krew „ucieka” w kierunku głębiej położonych narządów i tkanek, a zwiększone ukrwienie mobilizuje i usprawnia ich pracę. Po wyjściu z wody krew dopływa z powrotem do stawów i skóry – najlepszym dowodem na ten fakt jest mocno zaróżowiona skóra. Cały układ krwionośny działa więc na pełnych obrotach, dotleniając i odżywiając wszystkie tkanki. Warto ponadto wspomnieć, że zimne kąpiele obniżają poziom insuliny, a to wpływa korzystnie na pracę serca.
Krioterapia – leczenie zimnem – wywołuje znakomite efekty w rekonwalescencji drobnych kontuzji i mikrourazów mięśniowych po ciężkich treningach. Zarówno badania, jak i bezpośrednie doświadczenia morsów wykazują, że kąpiele w lodowatej wodzie znacznie przyspieszają regenerację mięśni. Chłodzenie jest także skutecznym sposobem na leczenie obrzęków.
Po trzecie spalanie tkanki tłuszczowej, ujędrnianie ciała i redukcja cellulitu
Czy morsowanie pomaga w odchudzaniu? Oczywiście, same zimne kąpiele nie zdziałają cudów – aby skutecznie redukować tkankę tłuszczową, należy zdrowo jeść i więcej się ruszać. Morsowanie świetnie sprawdza się jednak jako zabieg wspomagający odchudzanie: organizm poddany nagłemu ochłodzeniu potrzebuje więcej energii, by ogrzać krew i mięśnie, dlatego uruchamia zapasy energetyczne zgromadzone w postaci tłuszczu. Regularne kąpiele pomogą Ci więc zgubić od jednego do kilku kilogramów na przestrzeni całego sezonu morsowania. Kąpiele w zimnej wodzie to znany trik kosmetyczny, z powodzeniem stosowany od wielu wieków. Woda delikatnie masuje ciało, a jej niska temperatura przyspiesza przepływ krwi i limfy pod skórą. W efekcie ciało staje się bardziej jędrne i gładkie, nabiera zdrowego kolorytu, a z powierzchni skóry znika uporczywy cellulit.
Ostatnim równie ważnym jeśli nie najważniejszym argumentem by rozpocząć przygodę z morsowaniem jest poprawa nastroju oraz integracja. Po zanurzeniu w lodowatej wodzie organizm zaczyna wydzielać hormony beta endorfiny, zwanej „hormonem szczęścia”. Endorfiny odpowiadają za uśmierzenie bólu, ale i za poprawę nastroju; do tego dochodzi satysfakcja związana z przekraczaniem własnych granic i realizacją obranego celu. Przemiana często daje się obserwować gołym okiem – po wyjściu z wody morsy poddają się radosnej euforii, a dalsza część spotkania upływa wśród śmiechu, żartów i tańców. Takie doświadczenie chce się powtarzać jak najczęściej!
Amatorzy zimnych kąpieli tworzą niezwykle zgraną społeczność, a przyjaźnie zawierane w grupach morsów często przenoszą się na prywatny grunt. Zapraszamy w każdą niedzielę o godzinie 11.00 Zalew w Osieczku.
UWAGA zarażamy optymizmem, pogodą ducha oraz uśmiechem na twarzy.